Standard & Poors powiedział dziś Bloombergowi wiele bardzo ważnych i ciekawych rzeczy o tym co może czekać polski rating w nadchodzących miesiącach. Generalnie S&P jest optymistyczne i wierzy w reformy i ograniczanie deficytu sektora finansów publicznych w Polsce. Nawet zapowiada, że jeśli to nastąpi, to polski rating może się poprawić :
Najważniejsze chyba w całej rozmowie S&P z Bloombergiem jest zapowiedź pewnej pobłażliwości, jeśli polski rząd będzie się z reformami ociągał. S&P wyraźnie mówi, że oczekuje pewnego poślizgu i że to nie wywoła żadnej negatywnej reakcji z ich strony. No chyba, że poślizg będzie większy niż się spodziewają:
Potem S&P wspomina, że pozytywnie odbiera zapowiedzi reformy emerytur mundurowych i wydłużenia wieku emerytalnego ( z tym mam pewien problem, bo ja nie słyszałem takich zapowiedzi, no chyba, że S&P zyskuje takie zapowiedzi w bezpośrednich rozmowach z polskim rządem )
Optymizm S&P może trochę zaskakiwać, zwłaszcza w zestawieniu z ostatnimi groźnymi pomrukami ze strony Fitcha i Moody's, które ostrzegały przed spowolnieniem gospodarczym, wskazywały na konieczność reform i uprzedzały o możliwości pogorszenia perspektywy ratingu, w sytuacji braku reform. Standard &Poors ma zdecydowanie więcej wiary w polską gospodarkę:
Jesteśmy mniej zależni od zachodu Europy, mniej zależni od eksportu, mamy większy rynek wewnętrzny. Wszystko się zgadza. A różnice w opiniach trzech największych agencji ratignowych cieszą. Widać przynajmniej że nie są w zmowie :)
Zmień myślenie o polskim rynku i zacznij zarabiać
-
*Wyszedł mi bardzo clickbaitowy tytuł, ale chyba oddaje on dobrze to, co
chcę w dzisiejszym tekście napisać. Jest to pokłosie moich ostatnich
przemyśleń...
1 dzień temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz