Inflacja w Polsce to ciągle jeszcze 3,8%, czyli dużo. Ale to się zmieni. Wg GUS największy wpływ na poziom inflację ciągle mają drożejące paliwa:
We wrześniu roczny wzrost ich ceny wynosił aż 13%. Zakładam, że w najbliższych miesiącach inflacja w Polsce będzie bardzo szybko spadać. Częściowo przez recesję i spadek presji popytowej, ale częściowo także przez zmianę cen paliw.
Tak wygląda cena oleju napędowego w hurcie w PKN Orlen od początku 2011 roku:
Widać, że szybko wzrost to raczej rok 2011, a rok 2012 to już bardziej trend boczny. Roczna zmiana ceny jest przez to coraz mniejsza:
Dzisiaj metr sześcienny ON w hurcie kosztuje 4430 PLN. Dokładnie rok temu kosztował 4371 PLN. A 16 listopada 2011 był po 4433 PLN. Jeśli Orlen nie podniesie cen, w najbliższą sobotę, pierwszy raz od wielu wielu miesięcy, paliwo u największego polskiego producenta będzie tańsze niż rok temu.
Powyżej obecnej ceny są średnie ceny ON ze stycznia, lutego, marca, kwietnia i maja 2012. Jeśli nie będzie podwyżek to przez cały ten czas ceny paliw będą czynnikiem prodeflacyjnym. A ropa jakoś niespecjalnie drożeje na rynkach, złoty też niespecjalnie chce się osłabiać.
What does Dr. Copper say?
-
https://bondvigilantes.com/wp-content/uploads/2025/09/1-what-does-dr-copper-say-1024x576.pngWe’ve
spent nearly two decades on this blog exploring the econom...
1 dzień temu