Pokazywanie postów oznaczonych etykietą USD/PLN. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą USD/PLN. Pokaż wszystkie posty

EUR/PLN w stronę 3,82

Złoty po kilku dniach wahania dziś w końcu dał jednoznaczny sygnał - będzie dalej sie umacniać.


Ostatnie fale umacniające złotego do euro miały długośc około 40 groszy (styczeń - marzec 2012 z 4,52 do 4,08 i czerwiec - sierpień 2012 z 4,43 do 4,03). Obecna fala rozpoczęła się od szczytu 4,19 z 13 listopada. Czyli gdyby miała być podobna do poprzednich, to powinna nas doprowadzić do okolic 3,79. Na 3,82 mamy silne wsparcie - są tam dwa dołki - z kwietnia 2010 i stycznia 2011. Myślę, że to ambitny, ale też możliwy do osiągnięcia cel dla rynku.

Falę umacniania się złotego potwierdza też sytuacja na dolarze. Tutaj wyłamanie się poniżej dotychczasowej linii wsparcia nastąpiło już parę dni temu


Jeśli EURPLN dojdzie do 3,82, a EURUSD w tym samym czasie dobije do 1,35, co jest moim zdaniem zupełnie możliwe, to wychodziłoby z prostego równiania, że dolar powinien nam spaść do 2,83 PLN. Czemu nie, czemu nie.

Paliwo najtańsze w tym roku

Czerwiec w tym roku jest na polskim rynku finansowym niesamowity. Mamy ewidentny napływ kapitału zagranicznego, który powoduje, że WIG20 zachowuje się lepiej niż giełdy zachodnie, polskie obligacje drożeją, ich rentowność spada do poziomu najniższego od 2007, a złoty nie traci zbyt mocno, kiedy pogarsza się klimat na światowym rynku walutowym ( zupełnie jakbyśmy zostali bezpieczną przystanią )W efekcie jest szansa na tańsze paliwo na stacjach benzynowych.

Warszawska giełda a oczekiwana aktywność ECB

Większość obserwatorów rynku twierdzi, że dla Polski i polskiej giełdy rozpad strefy euro będzie czymś złym. Jednocześnie większość wskazuje, że jedynym skutecznym ratunkiem dla tej strefy jest porządna interwencja Europejskiego Banku Centralnego, polegająca na skupie rządowych obligacji, czyli "dodruku pieniądza". Taka interwencja może jednak oznaczać spadki na warszawskiej giełdzie. Interwencja, a może nawet bardziej oczekiwanie na nią.

Dla złotego obecnie dolar jest ważniejszy niż euro

Przyzwyczailiśmy się już do tego, ze siłę złotego oceniamy głównie względem euro i że to co dzieje się na parach innych niż EUR/PLN (USD/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN itd ) zależy w dużym stopniu od tego co się stało właśnie z EUR/PLN. Moim zdaniem w tej chwili tak nie jest.

Czy naprawdę złoty traci przez politykę ?

Słyszałem ostatnio kilka razy, ze złoty słabnie, bo rynek zaczął martwić się wyborami w Polsce i tym, że nie wiadomo kto wygra. Głównie tym, że koalicja będzie musiała się składać z trzech partii, PO będzie musiał się dogadywać z SLD, albo z Palikotem i nie wiadomo co z tego wyniknie. A może nawet wybory wygra PiS i wtedy tym bardziej nie wiadomo co z tego wyniknie. Stąd tak duży wzrost chociażby dolara w ciągu ostatniego tygodnia:

Oczywiście taka przyczyna spadku wartości złotego do dolara jest możliwa. Możliwe, że dolar umacnia się do złotego przez politykę. Pewnie istnieje też jakieś prawdopodobieństwo tego, że dolar przez polską politykę umacnia się do południowoafrykańskiego randa


Nie można też wykluczyć, że obawy o kłopoty z koalicją rządową w Polsce powodują umocnienie się dolara do meksykańskiego peso






Nie można wykluczyć, że polska polityka trzęsie całym światowym rynkiem walutowym. Ale trzeba pamiętać, że są też inne ewentualności :)