Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyniki spółek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyniki spółek. Pokaż wszystkie posty

17 stycznia 2012 - dzień lepszy od oczekiwań

Dziś się wydarzyło:

Złoty znów się umocnił. Kurs euro pierwszy raz od listopada zszedł poniżej 4,36 PLN.

W USA wyniki finansowe podały duże banki: Citigroup i Wells Fargo. Citi miał wyniki gorsze od oczekiwań ( tak właściwie można uznać, że fatalne) a Wells Fargo zgodne z oczekiwaniami. Po publikacji tych wyników nastroje na rynkach stopniowo się pogarszały, choć indeksy pozostały na plusach głównie dzięki porannym wiadomościom z Chin

W Chinach wzrost PKB w czwartym kwartale wyniósł 8,9%, czyli najmniej od 2009 roku, ale z drugiej strony oczekiwano wzrostu o 8,7%. Czyli jest to odczyt idealny, bo z jednej strony rynek nadal może mieć nadzieje na jakieś nadzwyczajne kroki ze strony chińskiego banku centralnego, a z drugiej strony wynik i tak jest lepszy od oczekiwań.

Komisja Europejska otworzyła wobec Węgier oficjalne postępowanie o naruszenie prawa unijnego.

Europejskie banki pobiły kolejny rekord wkładając na jednodniowy depozyt do ECB 501,93 mld EUR. Kwota pół biliona euro została przebita pierwszy raz w historii. Konkretnie te money ewidentnie not makes the world go round.

EFSF wyemitował bony skarbowe i nawet znalazł na nie kupców. Hiszpanii, Grecji i Belgii też aukcje bonów wyszły. Wszyscy kupują, żeby za miesiąc je zastawić w ECB i dostać gotówkę.

W Niemczech się poprawia. Indeks nastrojów gospodarczych ZEW w Niemczech wzrósł w styczniu do minus 21,6 punktu z  minus 53,8 punktu w grudniu. To największy skok w górę w historii wskaźnika ZEW, czyli od 1991 roku. Analitycy prognozowali, że  odczyt wyniesie minus 50 punktów. Z kolei w USA New York FED’s Empire State Index pokazujący aktywność gospodarczą w okręgu nowojorskim wzrósł z 8,2 w grudniu do 13,5. Oczekiwano 11 punktów, więc w Nowym Jorku też jest lepiej od oczekiwań.

Minister gospodarki Szwajcarii powiedział, że EUR/CHF powinien być w okolicach 1,35-1,40 (jest w okolicach 1,21)

W USA już po sesji giełdowej do dymisji podał się prezes Yahoo





Lektury dodatkowe:



W greckich negocjacjach kluczowe jest stanowisko funduszy hedgingowych

Unia zrobi z Węgier kozła ofiarnego

Rewelacyjny wzrost efektywności linii lotniczych pomimo wzrostu ceny paliwa

Optymistycznie o indeksie S&P500

Pesymistycznie o prezerwatywach w Polsce

IKEA powinna się podzielić na trzy osobne spółki

Gaz jest najtańszy od 10 lat przez ciepłą zimę (oczywiście nie w Polsce)

Piękny widok na Londyn :)

10 listopada 2011

Zaczniemy od kontynuacji przeceny. Kontrakt na S&P500 miał wczoraj o 17:30 wartość 1246,05. Teraz jest na poziomie 1224,15 co oznacza spadek o 1,76%.

WIG20 wczoraj lekko naruszył ubiegłotygodniowe wsparcie na 2315. Dziś wsparciem może być wczorajszy dołek 2303, a potem okolice 2275 i 2230 ( zniesienia Fibonacciego ), potem 2222 - dołek z 20 października. Oporem dla wzrostów jest niezmiennie 2415-2430.

Kontrakt na WIG20 ma wsparcia odpowiednio na: 2313, 2280, 2234, a opór na 2450.

S&P 500 ma najbliższe wsparcie na poziomie dołka z 1 listopada - 1215. Opór to 1275-1277. Kontrakt na S&P500 : wsparcie na 1208, opór na 1275.

Wczoraj, tuż po przebiciu przez włoskie obligacje bariery 7% pojawiły się pierwsze oficjalne głosy o rozpadzie strefy euro. Ostrzegał przed tym Barroso. Generalnie oczywiście prawie wszyscy chcą chronić strefę, ale zmiana polega na tym, że wszyscy już głośno mówią o tym, że może się rozpaść. Merkel nawołuje do zmiany traktatu europejskiego, niewykluczone, że także po to, aby wpisac do niego drogę prawną wyjścia ze strefy euro ( dziś można wyjść tylko z Unii Europejskiej, w przypadku strefy euro nie ma takiego mechanizmu )

Dziś przetarg włoskich obligacji. Jeśli się uda to może to być pretekstem do odbicia się rynku po wczorajszej przecenie. Generalnie, gdyby się okazało, że rentowność włoskich obligacji nagle schodzi poniżej 7% i zbliża się do 6,50%, to zmiana nastrojów na rynku mogłaby być dośż szybka. ale na razie nic na to nie wskazuje.

Dziś także przetarg zamiany polskich obligacji. Przetarg zamiany, czyli MF sprzedaje nowe obligacje, ale inwestorzy nie płacą gotówką, tylko posiadanymi przez siebie innymi obligacjami. MF chce w ten sposób skupić przed czasem obligacje, które i tak musiałoby wykupić w styczniu i kwietniu 2012 - na tym polega tzw prefinansowanie przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych. Tu powinno być znacznie mniej emocji i kontrowersji niż w przypadku Włoch.

Minister Rostowski wczoraj w TVP Info przyznał, że już nie ma opcji wzrostu PKB w Polsce o 4% w przyszłym roku. Są trzy inne opcje. jedna ze wzrostem o 3,2%, druga ze wzrostem o 2,5%, trzecia zakładająca recesję 1%. Rząd wybierze jedną z nich do budżetu dopiero w grudniu. W wersji recesyjnej trzeba będzie podnosić podatki. Ja obstawiam, że wybiorą wersję środkową.

Dziś także Grecja ma wybrac premiera. ale wydaje mi się, że to już temat zapomniany przez rynki. Berlusconi zdecydowanie przesłonił Papandreu i Papademosa.

Mamy sam środek sezonu publikacji wyników finansowych za III kwartał. W Polsce KGHM zarobił ponad 3 mld PLN, w Europie kolejne banki spisują greckie obligacje na straty. Credit Agricole z tego tytułu zanotował 637 mln EUR straty, ale mimo to cały bank w kwartale zarobił 258 mln EUR. Wskaźnik bezpieczeństwa core tier 1 w Credit Agricole to 8,8% ( do czerwca 2012 wszystkie banki mają mieć co najmniej 9% )

Chiński eksport wzrósł  w październiku o 15,9%, miał wzrosnąć o 16,5%. To kolejny dowód na to, że Chiny powoli hamują.

W kalendarium dziś niemiecka inflacja o 8:00, dane o produkcji przemysłowej we Francji i we Włoszech ( tu i tu ma spadać ), o 13:00 Bank of England decyduje o stopach procentowych i o tym czy drukować, czy nie drukować. O 14:30 w USA cotygodniowe dane o zasiłkach dla bezrobotnych - ma być 400 tysięcy.

19 października 2011

Zaczniemy od wzrostów. Kontrakt na S&P500 o 17:30 miał wartość 1198,45. Teraz ma 1217,95, co oznacza wzrost o 1,63%. Kontrakt na DAX w tym czasie też urósł - o 1,59%.

WIG20 obronił wczoraj ubiegłotygodniowy dołek 2242, po czym odbił się od niego elegancko. 2242 nadal jest silnym wsparciem, najbliższy opór jest na 2336. Kolejne na 2372 i 2452. Kontrakt na WIG20: wsparcie 2254-2257, opór na 2350, kolejne na 2367 i 2450.

S&P 500 obronił się przed zejściem poniżej 1187 po czym pod koniec sesji wykonał imponująca woltę, przebił się przez szczyt z 31 sierpnia – 1230, doszedł do 1233, po czym zakończył sesję na 1225 – to najwyższe zamknięcie od 3 sierpnia. Jeśli dziś indeks pójdzie dalej ponad 1233, to będzie to mogło być odebrane jako sygnał kupna.

Kontrakt na S&P 500 kolejny raz zatrzymał się tuż przed 1230 i nie przebił się powyżej szczytu z 31 sierpnia. Ale jest bardzo blisko.

Euforię pod koniec sesji w USA wywołał artykuł w Guardianie wg którego Francja i Niemcy uzgodniły, że europejski fundusz ratunkowy EFSF będzie ubezpieczał emisje rządowych obligacji w Europie
Apple rozczarował wynikami, były o wiele lepsze niż rok temu, ale gorsze od oczekiwań, akcje w handlu posesyjnym traciły nawet 6%.

Intel i Yahoo pokazały wyniki lepsze od oczekiwań. Dziś wyniki przed sesją publikuje m.in. Morgan Stanley, a po sesji American Express i Ebay.

Moody’s obniżył rating Hiszpanii o dwa oczka z Aa2 do A1. Perspektywa ratingu jest negatywna.

Dziś ma w końcu zostać opublikowany raport Troiki w sprawie Grecji. W raporcie być może będzie sugestia co do tego o ile należy umorzyć grecki dług ( w lipcu ustalono, że o 21%, ale dziś już nikt w to nie wierzy )

Spread pomiędzy obligacjami Francji i Niemiec sięgnął wczoraj 111 punktów bazowych – poziomów nie notowanych od 19 lat. Dziś obligacje Francji będą nadal pilnie obserwowane na rynku.

Dziś Polska sprzedaje obligacje pięcioletnie za 3 mld PLN. Na poprzednim przetargu w sierpniu rentowność wynosiła 5,256%.

W kalendarium dziś o 14:00 produkcja przemysłowa w Polsce, o 14:30 inflacja w USA. O tej samej porze jeszcze dane o rozpoczętych budowach domów i pozwoleniach na budowy w USA.


EMITENT

PGNIG – rozpoczęcie wydobycia ze złoża Skarv na Norweskim Szelfie Kontynentalnym przesunie się z Q4’2011 na Q1’2012. Przyczyną jest opóźnienie instalacji przewodów produkcyjnych i trudne warunki pogodowe. Obniżono prognozy wydobycia na 2012 z 0,4 mld m3 do 0,24 mld m3 gazu i z 400 tys. ton do 250 tys. ton ropy. Za to podniesiono szacunki zasobów złoża  z 61,4 mln baryłek do 70,9 mln baryłek ekwiwalentu ropy

ORBIS – przychody Q3 spadły o 0,1% rdr do 224,5m PLN. Frekwencja w hotelach wzrosła z 57,1% do 61,7%, średnia cena pokoju wzrosła o 4,1% do 223,50 PLN. Średni przychód na pokój wzrósł o 12,7% do 138 PLN

ALTERCO – sfinalizowali zakup od Orbisu Hotelu Francuski w Krakowie za 20,5m PLN.

PEKAES – uruchamiają buy back 7,76% akcji za kwotę do 21 mln PLN. Skup odbędzie się w formie wezwania na 7,76% akcji, z ceną nie wyższą niż 8 PLN. Obecna cena rynkowa to 5,90 PLN.

18 października 2011

Kontrakt na S&P500 o 17:30 miał wartość 1208,15. Teraz ma 1193,15, co oznacza spadek o 1,24%.

WIG20 od tygodnia jest w przedziale 2240-2340. Lokalne wsparcia: 2258 i 2243. W górę do przebicia jest wczorajsze maximum 2336. Kontrakt na WIG20 jest od tygodnia w przedziale 2250-2350. Wsparcia: 2273, 2257. Opór: 2350.

S&P500 nie zdołał przebić szczytu z 31 sierpnia i zanotował solidną korektę, ale nie przebił żadnego ważnego wsparcia. Oporem pozostaje piątkowe maximum 1224 i oczywiście szczyt z 31 sierpnia: 1230. Wsparcie jest na 1195, potem na 1187. Dla kontraktu na S&P500 oporem jest 1230, wsparciem 1193 i 1180.

Dziś kolejny raz kluczowe dla nastrojów na rynku mogą okazać się mniej lub bardziej przypadkowe komentarze polityków, które będą kształtować oczekiwania rynku co do efektów szczytu unijnego 23 października i szczytu G20 3 listopada.

Po rynku wczoraj krążyła plotka o cięciu ratingu Francji. Wieczorem agencja Moody's ogłosiła, że perspektywa ratingu Francji zmieni się na negatywną w ciągu 3 miesięcy, jeśli koszty ratowania banków i państw PIIGS nadmiernie obciążą budżet Francji. 

Wzrost gospodarczy w Chinach w trzecim kwartale to 9,1%. Taki wynik to rozczarowanie, kwartał temu było 9,5%, a na przełomie 2009 i 2010 ponad 11%. Produkcja przemysłowa w Chinach we wrześniu wzrosła o 13,8% ( oczekiwano 13,3% ), sprzedaż detaliczna wzrosła o 17,7% ( oczekiwano 17%)

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju obniżył prognozę wzrostu na 2012 dla Europy Środkowej z 3,4% do 1,7%.
IBM – spółka z największym wpływem na indeks Dow Jones poszła w dół o 3,7% po publikacji wyników kwartalnych. Wyniki były nieco lepsze od oczekiwań, ale inwestorzy najwyraźniej realizowali zyski po wcześniejszych wzrostach.

Dziś wyniki podają m.in. Bank of America i Goldman Sachs. Wczoraj Citigroup pokazał wyniki lepsze od oczekiwań, a Wells Fargo gorsze od oczekiwań.

Po sesji w USA wyniki poda Apple. A poza tym Yahoo i Intel.

O 10:30 będzie inflacja w Wielkiej Brytanii, o 11:00 indeks ZEW z Niemiec. Potem, o 14:30 inflacja producencka z USA. O 14:00 będą dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w Polsce we wrześniu. O 19:15 coś ma mówić Ben Bernanke.

EMITENT

POLNORD – spółka zaksięgowała w Q3 233 mieszkania. W pierwszym półroczu zaksięgowano zysk z 200 mieszkań.

SADOVAYA – sprzedaż węgla we wrześniu spadła o 17,6% rdr i wzrosła o 17,5% MDM. Wydobycie węgla we wrześniu wzrosło o 68,3% i spadło o 0,1% MDM.

COAL ENERGY – produkcja węgla we wrześniu wzrosła o 68,6% rdr i spadła o 0,2% MDM.

BYTOM – Grzegorz Koterwa odszedł ze stanowiska wiceprezesa ( bo został prezesem Gino Rossi )

13 października 2011

Wygląda na to, że mamy koniec wzrostów i wracają spadki. Kontrakt na S&P 500 wczoraj o 17:30 był na poziomie 1208,05. Teraz ma wartość 1198,65, co oznacza spadek o 0,78%.


Dość duzo różnych instrumentów finansowych na świecie, w tym amerykański S&P500 doszło wczoraj do poziomów oporu. Może to dziś prowokować inwestorów do realizowania zysków i tym samym wywołać spadki na giełdach.

Indeks WIG20 wygląda lepiej niż S&P500 i teoretycznie może dalej rosnąć jeszcze do okolic 2370.

Słabnie chiński eksport. We wrześniu wzrósł tylko o 17,1% rdr, oczekiwano wzrostu o 20,7%. Jeszcze w sierpniu eksport rósł o 24,5%. Nadwyżka handlowa Chin spadła z 17,8 mld USD w sierpniu do 14,5 mld USD we wrześniu.

Niemiecki minister finansów W.Schaueble powiedział wczoraj, że jeśli dług Grecji jest zbyt duży do tego aby go obsługiwać, to trzeba go zredukować. Wcześniej pojawiały się nieoficjalne informacje o tym, że redukcja długu Grecji może sięgnąć 50%.

Słowacja ma przegłosować EFSF dziś albo najpóźniej jutro. Tym razem EFSF poprze Smer – największa partia opozycyjna, która w zamian otrzymała obietnicę wcześniejszych wyborów w marcu.

JM Barroso powiedział, że o tym o ile dokapitalizować banki w europie powinny zdecydować krajowe nadzory bankowe, stosując ostrzejsze niż zwykle wymogi, przy założeniu, że trzeba wycenić rynkowo wszystkie obligacje, które banki posiadają. Wszystkie, a nie tylko Grecji, czy Włoch.

UE ma zorganizować kolejne stress testy dla banków w Europie, tym razem wymagany wskaźnik bezpieczeństwa Tier 1 ma wynosić 9%, a nie 6% jak było w lipcu ( wtedy powyżej 6%, ale poniżej 9% były na przykład Unicredit, czy Deutsche Bank ).

Dziś przed sesją w USA, najprawdopodobniej o 13:00 swoje wyniki za III kwartał poda JP Morgan

Dziś o 14:00 polska inflacja – ma być 4,1% i polski bilans płatniczy za sierpień. O 14:30 w USA bilans handlu zagranicznego i tygodniowe dane o nowych zasiłkach dla bezrobotnych ( ma być 405 tys. )

Petrolinvest ma nowy raport niezależnego eksperta, który podnosi prawdopodobieństwo odkrycia złoża w Kazachstanie z dotychczasowych 8-13% do 40-48%.

Parkiet pisze, że plotkuje się o tym, że Gant i Polnord mogą się połączyć

31 sierpnia 2011

Początek sesji może być remisowy. Kontrakt na S&P500 o 17:30 miał wartość 1207,45, teraz ma wartość 1208,45, co oznacza wzrost o 0,08%. Kontrakty europejskie są blisko zera ( od -0,03% do 0,37% )

WIG20 jest o 16 punktów od szczytu z 17 sierpnia 2407 pkt. Jego przebicie stanowiłoby sygnał kupna. Taki sygnał wygenerował wczoraj indeks S&P500 wyraźnie wychodząc ponad 1208 pkt.


Dziś ostatni dzień publikowania wyników finansowych za drugi kwartał. Do tej pory wyniki pokazało około 150 spółek, dzisiaj dojdą sprawozdania od kolejnych 300.Wszystkie są tutaj

Po wczorajszych fatalnych danych o nastrojach konsumentów w USA dziś czas na kolejne fatalne dane z USA, czyli Chicago PMI o 15:45 ( aktywność w przemyśle w okręgu Chicago, na pewno będzie spadek )

Poza tym sprzedaż detaliczna z Niemiec wyszła na zero, a miała spaść o 1,5%, więc dane są lepsze od oczekiwań. O 14:15 raport ADP o zmianie zatrudnienia w USA w sierpniu.

Ogłoszenie QE3 na najbliższym posiedzeniu FED jest coraz bardziej prawdopodobne. Zakłada to już Goldman Sachs, nadzieje na to dają też minutki z ostatniego posiedzenia FED. Jest pod co grać.

Jest pomysł, żeby pieniądze z funduszu ratunkowego mogły ratować nie tylko państwa, ale i banki.


Anti ma list intencyjny z Calatrava Capital w sprawie połączenia się z inną firmą z branży dewelopersko-budowlanej. Termin zakończenia negocjacji to 30 września. Jednocześnie Anti przesuwa do 30 września termin wykupu obligacji za 2,835 mln PLN.

Komputronik chce płacić dywidendę. WZA 26 września ma uchwalić 0,12 PLN dywidendy na akcję. Dzień dywidendy 5 października, wypłata 15 listopada. Stopa dywidendy 2,52%

Dziś ostatni dzień miesiąca. W takim dniu rynek podobno rzadko kiedy spada. 

W Hiszpanii dziś festiwal Tomatina.

Wyniki spółek - zadłużenie


To wyniki z wczoraj i dziś. Przypominam, że EBITDA na potrzeby wyliczeń została policzona w sposób uproszczony, czyli ta za pierwsze półrocze została pomnożona przez 2.

Kto ma długi, kto ma gotówkę ?


Skoro podobno wraca recesja, kryzys i wszystko co najgorsze, a do tego jesteśmy na progu kolejnego kryzysu bankowego ( znika zaufanie wzajemne, banki wolą lokować gotówkę w bankach centralnych, niż handlować między sobą, bo uważają, że ryzyko jest zbyt duże ) to warto przyjrzeć się spółkom notowanym na GPW od strony zadłużenia.

Wielu analityków twierdzi, że w ciężkich czasach nie liczą się zyski i przychody spółki, liczy się przede wszystkim to ile ma gotówki, ile długu i czy jest w stanie to zadłużenie obsługiwać. Tak się pięknie składa, że akurat trwa sezon publikacji wyników za pierwsze półrocze, można więc sobie przeanalizować kto ma duże długi, kto ma małe długi, a kto ma gotówkę.

Oto zestawienie spółek z indeksów WIG20, mW40 i sW80 które już podały wyniki. Na samej górze piątka, która ma więcej gotówki niż długu, czyli w ogóle nie posiada długu netto. Potem reszta spółek uzeregowana wg wskaźnika dług netto/EBITDA. Dla uproszczenia do obliczeń wziąłem zysk EBITDA za pierwsze półrocze i pomnożyłem go przez dwa ( założenie, że drugie półrocze pod względem tego zysku będzie takie same jak pierwsze jest oczywiście hipotetyczne, ale w końcu jest to zestawienie pokazujące stan na 30 czerwca, bez właściwości prognostycznych ). Dług netto to tylko zobowiązania finansowe, czyli te od których płaci się odsetki ( bez handlowych, bez rezerw, bez rozliczeń międzyokresowych itp. )



Analitycy są skłonni przyjmować, że wskaźnik dług netto/EBITDA powyżej 3 pokazuje, że spółka jest zadłużona nadmiernie. Z drugiej strony rynek jest w stanie tolerować taki dług, jeśli spółka ma czym go obsługiwać, czyli jeśli generuje wystarczająco dużo gotówki z bieżącej działalności. W drugiej rubryce widać jaki procent zadłużenia pokrywają przepływy gotówkowe z działalności operacyjnej ( podobnie jak w przypadku EBITDA, dane za półrocze razy dwa )
 
Oczywiście w najbardziej komfortowej sytuacji są spółki bez długu. Równie komfortowa jest sytuacja spółek z wskaźnikiem dług netto/EBITDA poniżej 1, które mają dług pokryty w większości rocznymi przepływami operacyjnymi. Z drugiej strony są spółki, które w ogóle nie mają zysku EBITDA, albo mają zyski tylko na papierze, a na działalności operacyjnej tracą przez co mają ujemny cashflow. Są też spółki w sytuacji najciekawszej bo niejednoznacznej. Kęty mają całkiem niezły dług netto/EBITDA ale bardzo małe przepływy operacyjne. PEP ma dług ponad 5 razy większy od EBITDA, ale z drugiej strony niezły cashflow w stosunku do zadłużenia.

Aby to wszystko było na najwyższym stopniu precyzji powinno się użyć do obliczeń zarówno przepływów jak i zysku EBITDA za 12 miesięcy które dopiero się wydarzą. Czyli prognoz. Ja wszystkich tych prognoz nie posiadam. Tą tabelką wyrażam tylko pogląd, że znów nadchodzą czasy w których to te dane będą ważniejsze niż dynamika zysku netto.