Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ropa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ropa. Pokaż wszystkie posty

PKN Orlen: im tańsza ropa, tym lepiej


Niesamowite rzeczy dzieją się na polskim rynku naftowym. Ceny paliw od kilku już tygodni powoli, ale systematycznie idą w dół, a jednocześnie Polski Koncern Naftowy ma za sobą najlepszy miesiąc i najlepszy kwartał od lat.

Paliwo najtańsze w tym roku

Czerwiec w tym roku jest na polskim rynku finansowym niesamowity. Mamy ewidentny napływ kapitału zagranicznego, który powoduje, że WIG20 zachowuje się lepiej niż giełdy zachodnie, polskie obligacje drożeją, ich rentowność spada do poziomu najniższego od 2007, a złoty nie traci zbyt mocno, kiedy pogarsza się klimat na światowym rynku walutowym ( zupełnie jakbyśmy zostali bezpieczną przystanią )W efekcie jest szansa na tańsze paliwo na stacjach benzynowych.

Ropa naftowa w polskich złotych

Dla wszystkich próbujących w głowie ogarnąć, czy ropa szybciej drożeje, czy dolar szybciej tanieje, wykres cen ropy naftowej przeliczonych z USD na PLN:



W szczycie notowań ropy w 2008 kosztowała ona nieco ponad 300 PLN za baryłkę. Dziś jej cena przekracza już 330 PLN. Dla porównania ceny ropy w dolarach są ciągle o ponad 15% poniżej rekordów z 2008:


Czyli mamy gorzej. Ale jesteśmy w dobrym towarzystwie, bo w tym tygodniu nowe rekordy na ropie padły także w euro i w funcie brytyjskim.

Szczyt na ropie był wczoraj


Nowe rekordy na ropie to chyba jeszcze nie tym razem. Na 6 PLN za litr benzyny na stacjach też trzeba poczekać trochę dłużej. No chyba, że jeszcze dziś lub w poniedziałek kurs wróci ponad 100 USD i tam zostanie.

EUR/PLN - fatalnie to wygląda


Cały świat wygląda jakby chciał wejść w porządną korektę. Ale WIG20 jest na tyle blisko poniżej linii wsparcia, że można powiedzieć że jeszcze jej nie przebił. Podobnie niejednoznaczna sytuacja jest na EUR/USD. Na surowcach - ropie i miedzi spadki są na tyle nieznaczne, że nadal mozna to klasyfikowac jako delikatną korektę w hossie. Sytuacja w Ameryce na SP500 wygląda już zdecydowanie gorzej, ale tam wykres robi się coraz bardziej bezkształtny, więc ewentualne sygnały z niego płynące mogą być przez niektórych inwestorów ignorowane. Zdecydowanie najgorzej, zupełnie jednoznacznie wygląda polska waluta. Przełamanie linii oporu jest bardzo wyraźne. Jeśli jutro nie nastąpi szybki powrót poniżej tej linii to końcówka roku może być dla złotego słabsza.

Miedź przesądza sprawę


Ostatni kluczowy dla koniunktury na giełdzie instrument własnie wybił się ponad tegoroczny szczyt i ma otwartą drogę do szczytów wszechczasów. S&P500 wyruszył w długą drogę w stronę linii bessy ( obecnie 1166 ) już w lipcu. My początkowo szliśmy razem z nim, ale pod koniec sierpnia sytuacja się popsuła, mieliśmy głęboką korektę w Chinach i nasz rynek w oczekiwaniu na podobną korektę zatrzymał się w miejscu. Do połowy września WIG20 spadł o 10%. Teraz jednak mamy kolejne sygnały wskazujące na to, że rynek jest gotowy aby dalej iść w górę. Ameryka ciągle bije nowe tegoroczne rekordy. EUR/USD - juz 8 września przebił linię oporu i od tamtej pory poszedł w górę o ponad 4%. Dziś przebił 1,50 i nic nie powinno mu przeszkodzić w dojściu do 1,60. Ropa wybiła się z trendu bocznego 14 października i w tydzień podrożała o 8%. Dziś do kompletu doszła miedź. Instrument dla naszego rynku bardzo ważny ze względu na proste przełożenie na notowania KGHM.
Nawet jeśli S&P500 teraz wejdzie w korektę, na którą po ostatnich wzrostach bardzo zasługuje, to nasz rynek może sobie teraz pozwolić na spadek nawet o 5%, do 2250, bo tam mamy kluczową linię trendu wzrostowego, której przecięcie może wszystko popsuć. Dopóki to nie nastąpi obstawiam wzrost co najmniej do 2600 (50% zniesienie całej bessy ), a najprawdopodobniej do 2700 ( zasięg ruchu wynikający z formacji odwróconej głowy z ramionami z okresu X.08-VII.09 )

Ropa ma otwartą drogę do 86 USD


Wczoraj ropa delikatnie wyszła ponad poziom tegorocznego szczytu 75 USD. Dziś mamy wyraźnie potwierdzenie trendu, kurs sięgnął blisko 78 USD. Oznacza to wybicie zarówno ponad linię pociągniętą przez ostatnie szczyty, jak i ponad linie 38,2% zniesienia całej bessy lipiec-grudzień 2008. Kolejne opory są kilkanaście procent wyżej. Okolice 86 USD to dołki z okresu grudzień'07 - luty'08, które teraz mogą stanowić opór. A pare dolarów wyżej, w okolicach 90 USD mamy 50% zniesienie bessy.

miedź nie poszła w górę, to może ropa pójdzie w dół


Miedzi jednak wyskok w górę się nie udał, teraz za to ropa jest bliska przebicia w dół kilkumiesięcznej linii trendu wzrostowego. że umacniać dolara i osłabiać notowania na emerging markets. Odbicie po ostatnich spadkach na giełdzie w Sznaghaju wygląda wyjątkowo niemrawo. Tak słabo otoczenie rynku nie wyglądało od paru miesięcy. Ale zarówno na S&P500, jak i na WIG20 sygnałów sprzedaży jeszcze nie ma.

koniec wzrostów


S&P500 po dzisiejszym spadku dostarczył ostatniego dowodu na to, że już zakończył falę wzrostową. Teraz będzie korekta. Tylko nie wiadomo której fali wzrostowej. Jeśli tylko tej od lipca, to korekta powinna się zakończyć nie niżej niż na poziomie czerwcowego szczytu 956, ewentualnie na poziomie rosnącej linii trendu wzrostowego. Jeśli ta linia też zostanie przełamana wtedy okaże się, że to korekta całego ruchu w górę, który trwa od marca. Taka ewentualność jest prawdopodobna, co widac na wykresach eurodolara i ropy naftowej. Tutaj cena walczy już o przełamanie własnie linii całego kilkumiesięcznego trendu wzrostowego. Jesteśmy bardzo blisko wybicia dołem i rozpoczęcią ruchu w dół, który doprowadzi do wyrysowania na wykresach długoterminowego podwójnego dna.

W przypadku WIG20 linia trendu wzrostowego jest w okolicach 1910, ale oczywiście z dnia na dzień lekko rośnie. Wczesniej jest jeszcze dołek na 2012 z 29 lipca, ale on zapewne padnie jutro.