Paliwo najtańsze w tym roku

Czerwiec w tym roku jest na polskim rynku finansowym niesamowity. Mamy ewidentny napływ kapitału zagranicznego, który powoduje, że WIG20 zachowuje się lepiej niż giełdy zachodnie, polskie obligacje drożeją, ich rentowność spada do poziomu najniższego od 2007, a złoty nie traci zbyt mocno, kiedy pogarsza się klimat na światowym rynku walutowym ( zupełnie jakbyśmy zostali bezpieczną przystanią )W efekcie jest szansa na tańsze paliwo na stacjach benzynowych.


Ceny ropy zazwyczaj zależą od nastrojów na rynkach, które wpływają także na główną parę walutową EUR/USD. Dobre nastroje powodują wzrost EUR/USD i wzrost cen ropy, a złe nastroje na odwrót - spadek cen ropy i spadek EUR/USD. Dodatkowo mamy silną korelację pomiędzy EUR/USD a USD/PLN. Kiedy EUR/USD idzie w górę ( kiedy ropa drożeje ) to dolary u nas tanieją. Spadek EUR/USD ( ropa tanieje ) zbiega się w czasie ze wzrostem kursu dolara.

Ta cholerna korelacja powoduje, że paliwo nie ma kiedy tanieć. Jak tylko ropa tanieje, to niestety drożeje dolar, w którym płaci się za ropę, w efekcie cena ropy wyrażona w PLN zmienia się w dość niewielkim zakresie. A tak właściwie zmieniała, bo od początku czerwca wygląda to inaczej. Ropa tanieje, a dolary nie drożeją, bo złoty pozostaje mocny. Wykres cen ropy w PLN wygląda bardzo krzepiąco:

Czy koncerny paliwowe na to reagują ? Sprawdziłem to na przykładzie ekodiesla. Dziś Orlen obniżył dziś jego cenę do 4211 PLN za m3.To najmniej od 18 października 2011. Od stycznia cena ekodiesla w Orlenie potaniała o 10%. 

Teraz są dwie możliwości. Albo zobaczymy na stacjach ceny najniższe od blisko roku, albo właściciele stacji benzynowych zobaczą najwyższe od blisko roku marże :) Możliwe, że obydwa zjawiska wystąpią jednocześnie, bo się nie wykluczają.

A tymczasem ropa dalej tanieje. Właśnie w ujęciu dolarowym jest najtańsza od grudnia 2010. I wygląda tak, jakby docelowo mogła dolecieć w okolice 75 USD

A Merrill Lynch twierdzi, że jak Grecja wyjdzie ze strefy euro, to baryłka ropy będzie po 60 USD.