Do tej pory o Polsce jako o "bezpiecznej przystani" czyli safe haven mówiono głównie w kategoriach kpiąco-żartobliwych. Ale faktycznie od początku czerwca polski rynek zachowuje się zdecydowanie lepiej niż zachodnie, co dobrze widać w porównaniu kontraktów na WIG20 i na niemieckiego Daxa.
Wygląda to dość niesamowicie i na razie nie chce mi się wierzyć, żeby to była trwalsza tendencja związana z uzyskiwaniem przez Polskę statusu safe haven. Ale może jestem człowiekiem małej wiary.
Posty
1 komentarz:
Co co Czech to wydaje mi się, że ok 18% PKB związane jest z exportem do strefy euro, w RP to ok 8%(?).
Zatem te przystanie mogą byc bardzo mocno związane z tym czy na ocenianie sztorm czy tylko leka bryza.
pozdro,
ps. należałoby to zweryfikować bo liczy z palca podałem.
Prześlij komentarz