W rankingu na instytucję roku 2011 bez najmniejszych wątpliwości na pierwszym miejscu wskazałbym Europejski Bank Centralny. Gdybym miał wybierać postać roku 2011, to Jean Claude Trichet też miałby bardzo duże szanse na czołową lokatę. Trichet to także jedna z najistotniejszych osób mających wpływ na przebieg przechodzącego przez różne fazy, ale trwającego od 2008 globalnego kryzysu finansowego. Jean Claude Trichet 31 października 2011 odszedł na emeryturę.
Trichet kiedy odchodził był oskarżany o to, że swoją bardzo konserwatywną polityką doprowadził do przyspieszenia i pogłębienia kryzysu finansowego w strefie euro. ECB na początku 2011 dwukrotnie podnosił stopy procentowe, a później widząc zbliżające się widmo recesji nie decydował się na ich obniżenie. ECB to jedyny na świecie duży bank centralny, który nadal nie zdecydował się na duży dodruk pustego pieniądza, aby stymulować gospodarkę (robią to lub niedawno robiły banki centralne USA, W.Brytanii, Japonii i Szwajcarii) Z drugiej strony gdyby nie sierpniowa decyzja ECB o rozpoczęciu interwencyjnego skupu obligacji Włoch i Hiszpanii na rynku, gdyby nie zakrojone na dużą skalę operacje dostarczania płynności europejskim bankom, mogliśmy mieć do czynienia z bankructwami dużych instytucji finansowych i totalnym chaosem w gospodarce strefie euro. Można więc uzasadniać, że Trichet pogłębił kryzys, można też udowadniać, że Trichet uchronił Europę przed katastrofą i uchronił strefę euro przed rozpadem. Odejście Tricheta z banku może oznaczać istotne zmiany w polityce ECB. Jego następca, Mario Draghi na razie nie zmienił tej polityki w sposób zasadniczy, ale już na pierwszym posiedzeniu pod jego kierownictwem ECB obniżył stopy procentowe, które za Tricheta podnosił. Sam Trichet świetnie (choć zapewne niechcący) podsumował swoją kadencję w ECB we wrześniu słowami „We are in the worst crisis since world war II. We do our job. It’s not an easy job”, o czym pisałem 3 miesiące temu.
W swoim ostatnim przemówieniu wygłoszonym jeszcze pełniąc fukcję prezesa ECB, Triceht podkreślał pilną potrzebę większej integracji strefy euro i utworzenia w niej obok unii monetarnej także unii fiskalnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz