Dzisiejsze dane PMI o poziomie aktywności gospodarczej w przemyśle wyglądają cudownie, ale też z drugiej strony sa całkowicie zgodne z tym, w co od paru miesięcy głęboko wierzę - pokazują, że czasy recesyjne minęły i własnie rozpoczynamy okres kolejnego ożywienia gospodarczego. Wykres PMI wygląda naprawdę imponująco, bo tak wyraźne skoki w górę, jak w tym miesiącu nie zdarzają się często:
Nie popadałbym jednak w euforię, bo komunikat dotyczący PMI zawiera dwie bardzo ciekawe łyżki dziegciu
Czyli PMI pięknie rośnie dzięki wielkiej ilości nowych zamówień, które pozwalają na wzrost produkcji, ale:
- po pierwsze zatrudnienie nadal spada. coraz wolniej, ale spada, a nie rośnie. Optymizm w firmach i wykorzystanie posiadanych mocy produkcyjnych na razie nie są aż tak wielkie, aby decydować się na zatrudnianie nowych ludzi
- po drugie zapasy materiałów i gotowych produktów nadal spadają, a nie rosną. A to też zjawisko charakterystyczne dla czasów trudnych i niepewnych. Kiedy firmy wierzą w lepszą przyszłość, zaczynają gromadzić zapasy, oczekując rychłego wzrostu popytu. Tego też na razie nie widać.
Czyli jest znacznie lepiej niż pół roku temu, ale nadal jesteśmy ostrożni.
Zeszłoroczna projekcja zakłada lokalny dołek
-
Raczej ciekawostka, ale projekcja SWIG80 z grudnia 2023 przewiduje dołek na
21 listopada 2024:
MWIG40 również:
Zakończyłem grę na spadki, choć liczył...
1 dzień temu
5 komentarzy:
Cześć
"są całkowicie zgodne z tym, w co od paru miesięcy głęboko wierzę"
Ano, wiara ... to na niej w znaczniej mierze opera się wyczekiwanie na ożywienie ;-)
"pokazują, że czasy recesyjne minęły i własnie rozpoczynamy okres kolejnego ożywienia gospodarczego."
Patrzysz nieco zerojedynkowo. A może jakaś dłuuuga stagnacja? Pasuje ona w sumie jak ulał do obecnych okoliczności ...
Bezrobocie zaczyna rosnąć jako ostatnie bo realne, zwiększone zyski musza się pokazać na firmowych kontach :)
Tak czy inaczej dobra wiadomość.
długą stagnację obstawiałem do tej pory. w tej chwili nie zdziwi mnie 3% wzrostu pkb w 2014. więcej niż 3% też mnie nie zdziwi.
Kiedy to ożywienie będzie miało realny wpływ na zatrudnienie? Niektóre badania pokazują że rośniemy już od 2013 roku. Szkoda że nie widać tego w rzeczywistości.
w tej chwili zatrudnienie już bardzo ładnie rośnie.
Prześlij komentarz