Już pięć kwartałów z rzędu tracimy dystans do Ameryki, która rozwija się szybciej niż Polska i cała Europa. Wg opublikowanych dziś danych PKB USA w drugim kwartale urosło o 2,5%. Chodzi o wzrost kwartał do kwartału, w ujęciu zannualizowanym, czyli mówiąc w inny sposób Amerykanie liczą to zupełnie inaczej niż my. Natomiast jeśli przeliczyć te ich dane tak jak robi to GUS, to wychodzi im wzrost gospodarczy na poziomie 1,6% rok do roku. My, wg wstępych wyliczeń w drugim kwartale mieliśmy tylko 0,8%, czyli u nich dynamika jest dwa razy lepsza. A jeszcze na początku 2012 ich goniliśmy
Co ciekawe, my mamy swoje 0,8% i uciekamy recesji częściowo dzięki temu, że rząd znów postanowił nieco powiększyć deficyt sektora finansów publicznych. Tymczasem Amerykanie w tym roku solidnie ograniczyli swój deficyt w budżecie do 4,2% PKB z 7,7% PKB rok temu, a mimo to mają 1,6% wzrostu. Może to dlatego, że oni mają FED, superniskie stopy procentowe i zapewnienia, że tak pozostanie jeszcze przez długi czas, a u nas RPP zatrzymała się ze stopami na 2,5% i nie chce zrobić ani kroku dalej, a rynek węszy podwyżkę już w połowie 2014.
Trade lunacy is back
-
It’s election season in the U.S., marred only by the minor complication of
a criminal trial involving one of the candidates. Trump is on the campaign
tr...
2 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz