5. WIEK EMERYTALNY
Bardziej namiastka reformy niż reforma, bo zmiany zostały
rozłożone na wiele lat, ale w końcu ktoś zauważył problem z demografią i zrobił
coś w dobrym kierunku. Niestety zdarzyło się to w rok po rozwaleniu systemu emerytalnego,
więc korzyści dla emerytów nie będzie. Ale będą korzyści dla finansów państwa.Więcej o wieku emerytalnym tutaj.
4. EURO 2012
W ujęciu gospodarczym fiasko. Poza branżą hotelową i
restauracyjną na imprezie nie skorzystał nikt. Nawet Intersport handlujący
koszulkami i czapeczkami w strefach kibica narzekał, że po szybkim wyjeździe
Rosjan ruch w interesie praktycznie się skończył. Za to w czerwcu, w trakcie
trwania pierwszej fazy turnieju dwa tygodnie w plecy mieli detaliści. W
galeriach handlowych nie było prawie nikogo – wszyscy siedzieli w domach/
strefach kibica i oglądali mecze. Stracił też rynek reklamowy, bo reklamodawcy
uznali, że w czasie mistrzostw i tak nie przebiją się ze swoim komunikatem,
więc reklam w tym czasie było de facto mniej, a nie więcej.Ciekawe jest też to, że bankierzy jeszcze przed turniejem przewidzieli jego przebieg prawie bezbłędnie.
3. POLSKIE OBLIGACJE
Niemcy są bezpieczne, ale kapitał uciekając tam tak podbił
ceny, że rentowności ich obligacji spadły prawie do zera, a czasami poniżej
zera. W Hiszpanii i Włoszech rentowności pozostały bardzo wysoko, ale tam z
kolei strach inwestować, bo nie wiadomo co się z gospodarkami tych państw
stanie w przyszłości. A Polska ma i w miarę wysoką rentowność (prawie jaki
Hiszpania i Włochy) i jest w miarę bezpieczna gospodarczo (prawie jak Niemcy).
Polski rynek obligacji w 2012 był więc ilustracją powiedzenia dla każdego coś
miłego. Ci co lubią ryzyko chcieli mieć w portfelu papiery bardziej ryzykowne i
trochę polskich, a ci co nie lubią ryzyka chcieli mieć w portfelu papiery mniej
ryzykowne i trochę polskich. W ten sposób powstał trwały jak się okazało popyt
na polskie obligacje, który sprowadził ich rentowność do poziomów rekordowo
niskich. Czyli warto być tuż obok strefy euro, bo często na jej tle wygląda się
niesamowicie atrakcyjnie. Polskie obligacje wyglądały ciekawie już w sierpniu.
2. SPOWOLNIENIE GOSPODARCZE
Pierwszy raz tym
stuleciu zawodzi konsumpcja prywatna jako motor wzrostu. Pierwszy raz od lat
dynamika kredytów dla osób fizycznych jest malejąca, a nie rosnąca. Przy wciąż
wysokiej inflacji Polacy mają więc realnie mniej pieniędzy, a przestraszeni
perspektywą kryzysu wydają nawet mniej niż by mogli. Do tego walka z długiem
publicznym zmusza rząd do ograniczenia wydatków inwestycyjnych, a prywatne
firmy również wolą dmuchać na zimne i w czasach dużej niepewności wolą nie
inwestować. W efekcie w 2012 w Polsce pierwszy raz zupełnie serio mówiło się o
ryzyku recesji. Nadal wielu ekonomistów twierdzi, że recesję zobaczymy w 2013.
Miejsce pierwsze wkrótce :)
1 komentarz:
Obniżka stóp procentowych na pozycji 1? :)
Prześlij komentarz