Akcje Tauronu zamknęły dziś sesję najwyżej w swojej półrocznej giełdowej historii. W trakcie sesji pobiły też swój rekord intradejowy. Odbyło się to przy czwartym największym dla tej spółki wolumenie obrotów, jednocześnie najwyższym od połowy lipca. Oczywiście powodem akurat takiej aktywności jest wejście spółki do WIG20 już od poniedziałku. Ale w dłuższym terminie Tauron też wygląda ładnie. Oto sześć uwag o Tauronie:
Po pierwsze Tauron wśród innych firm energetycznych wyróżnia się tym, że jest najbardziej wystawiony na zmiany cyklu koniunktury w gospodarce – ponieważ ma stosunkowo najwięcej odbiorców biznesowych. To dlatego że działa głównie na Górnym i Dolnym Śląsku czyli na terenach najbardziej uprzemysłowionych. Czyli jeśli zakładamy wzrost PKB o 4 czy 5%, to najbardziej i najszybciej w branży energetycznej powinien to poczuć właśnie Tauron. ( to super )
Po drugie Tauron ciągle zbiera pozytywne rekomendacje z wysokimi wycenami. Jako ostatni DM Ipopema rekomendował kilka dni temu kupno tych akcji, wyceniając je na 7,80 PLN, czyli o 13,2% powyżej ceny rynkowej. Wczesniej zdarzały się wyceny jeszcze wyższe, choćby DI BRE i 8,42 PLN (22,2% powyżej ceny rynkowej ) ( to też super )
Po trzecie technicznie spółka jest w pięknym trendzie wzrostowym, choć dzisiejsza walka o utrzymanie się na rekordowych poziomach była zacięta i wcale nie jest jednoznacznie wygrana. Ciągle istnieje ryzyko utworzenia podwójnego szczytu. Ale jedna porządnie wzrostowa sesja z białą świeczką powinna akurat te wątpliwości rozwiać. ( to prawie super, z pewną małą wątpliwością )
Po czwarte, dziś w TVN CNBC prezes zaznaczył, że przychody w 2011 mogą wzrosnąć o 6 – 8%, a zysk powinien rosnąć szybciej niż przychody. To, że zysk będzie rósł szybciej będzie wynikać choćby z trwającej konsolidacji spółek zależnych – dzięki temu coraz mniejsza część zysku będzie wypływała poza grupę. Myślę, że z grubsza można założyć 1,1 mld PLN zysku netto Tauronu w 2011, co daje 0,63 PLN zysku na akcję. Niewykluczona jest emisja akcji, który zwiększy ich liczbę o kilka procent, jeśli Tauron dogada się z Kompanią Węglową w sprawie przejęcia od niej 31% akcji w Południowym Koncernie Węglowym ( własnie za akcje ). W takiej sytuacji wychodzi zysk na akcję 0,59 PLN. Przy obecnej cenie daje to wskaźnik P/E=11,7 ( hmm…to tak w miarę okej, bez rewelacji )
Po piąte Tauron ma wypłacić dywidendę w wysokości około 30% skonsolidowanego zysku. Jeśli wyniesie on, tak jak prognozuje Ipopema 950 mln PLN, to wyjdzie z tego jakieś 0,16 PLN dywidendy na akcję, co daje stopę dywidendy na poziomie 2,3% ( to co najwyżej średnio, to nie jest fajna stopa dywidendy )
Po szóste ponad 40% akcji spółki posiada ciągle rząd, który łatając budżet będzie chciał zejść w 2011 na przykład do poziomu 33%, czyli wystawi na sprzedaż pakiet ok. 8%. Taka podaż wisząca nad rynkiem będzie hamować wzrosty, z drugiej strony w momencie zawarcia tych transakcji i zniknięcia zagrożenia podażą powinno dać to dodatkowego kopa notowaniom. ( to niedobrze, ale kiedyś, za parę miesięcy zapewne, zamieni się w bardzo dobrze )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz