Dziś obchodzimy dzień najgorszej sesji w roku. WIG20 spadł o 3,3%. Wykresy wyglądają przepięknie.
Najpierw wykres prowodyr. Zgodnie z tym co pisałem w sobotę, wszystko zaczęło się od dwuletnich obligacji Hiszpanii, które przebiły się przez szczyt z listopada 2011 - 6,12%. I to przebiły się z przytupem. Dokładnie o 8:38 naszego czasu, czyli na 22 minuty przed rozpoczęciem notowań na giełdach europejskich.
Co ciekawe, kontrakt terminowy na WIG20, który wtedy był już w handlu przebił się w dół przez swój ostatni dołek nawet 2 minuty wcześniej
O 9:00 wydawało się, że jest już pozamiatane, sytuację mógł zmienić tylko szybki i skuteczny kontratak. Ale nikt nawet nie próbował kontratakować. Dwuletnie obligacje hiszpańskie w kilkadziesiąt minut dotarły prawie do 6,80%, papiery dziesięcioletnie przekroczyły 7,50%, a hiszpański minister gospodarki powiedział, że Hiszpania na pewno nie poprosi o pomoc finansową. Osoby, które uważnie śledzą kryzys w Europie wiedzą, że oznacza to, że Hiszpania poprosi o pomoc finansową zapewne jeszcze w tym tygodniu, osobiście obstawiam piątek wieczór, ewentualnie sobotę. I co dalej ?
WIG20 wygląda jakby chciał zlecieć poniżej 2000
Jutro oczywiście powinniśmy mieć wzrosty, po sesjach ze spadkami o 3% zawsze na drugi dzień są wzrosty. Możliwe, że dojdziemy do przebitej linii od dołu, żeby ją potwierdzić, co może oznaczać nawet i podejście do 2200. ale potem raczej w dół. W dłuższym terminie nadal podoba mi się hipoteza z kwietnia o zejściu do 1662. Na modnym ostatnio indeksie WIG (bo podobno WIG20 po odcięciu dywidendy przez KGHM wygląda zbyt dziwnie aby go analizować) sytuacja jest dość podobna
Wieczorem okazało się, że LCH Clearnet - największa w Europie izba rozliczeniowa, podnosi depozyty zabezpieczające na handel obligacjami Włoch i Hiszpanii. Czyli handel tymi obligacjami będzie wiązał się z wyższymi kosztami, co niektórych może dodatkowo zachęcać do sprzedaży i wycofania się z tego rynku.
Wszystko wskazuje na solidną kontynuację spadków po krótkiej korekcie w górę jutro i może przez kilka kolejnych dni. Wygląda to wszystko w sposób tak oczywisty, że to aż podejrzane, dlatego jak zwykle zakładam, że rynek zachowa się zupełnie inaczej. Zachowania oczywiste należą bowiem do rzadkości.
Zeszłoroczna projekcja zakłada lokalny dołek
-
Raczej ciekawostka, ale projekcja SWIG80 z grudnia 2023 przewiduje dołek na
21 listopada 2024:
MWIG40 również:
Zakończyłem grę na spadki, choć liczył...
1 dzień temu
2 komentarze:
RGR jest formacja wienczaca wzrost - dlatego na 2 wykresie tak raczej nie nalezy oznaczac...
Zgoda co do tego, ze jest wybicie z trojkata i ruch powrotny - no ale teraz to juz bedzie chyba spadek...
pzdr
trzecim wykresie nie drugim
Prześlij komentarz