Dziś napisać, że strefa euro jest bez sensu nie jest już niczym nadzwyczajnym, ani odkrywczym. Ostatnie trzy lata przyniosły całą masę dowodów na to, że tak właśnie jest. Nie ma sensu się teraz o tym mocno rozpisywac, bo jest sobota wieczór, ale generalnie chodzi o to, że główne wady strefy walutowej (brak własnej polityki monetarnej, brak możliwości dewaluacji zewnętrznej w obliczu nadchodzącej recesji) ciągle istnieją, natomiast główne zalety zniknęły. Chodzi przede wszystkim o niższe koszty finansowania, czyli niższe stopy procentowe. W czasach hossy stopy procentowe w strefie euro były niskie dla wszystkich i znacznie niższe niż poza strefą, na przykład w Polsce.
No dobrze, wystarczy tych banałów. Tak naprawdę chciałem po prostu pokazać ten wykres:
Uważam, że to najlepsza istniejąca ilustracja strefy euro w czasach, kiedy można było jej bronić i w czasach kiedy już się jej bronić nie da. Do 2008 roku i bankructwa Lehman Brothers stopy procentowe w strefie euro były niskie i takie same dla wszystkich i to był najgłębszy pozytywny wymiar istnienia tej strefy. Potem wszystko się zmieniło i nie wróciło do poprzedniego stanu aż do dziś.
The US Economic Outlook: Labour Market Puzzle – “You’re Hired or You’re
Fired”
-
https://bondvigilantes.com/wp-content/uploads/2024/11/1-the-us-economic-outlook-labour-market-puzzle-youre-hired-or-youre-fired-1024x576.pngThe
US, and cons...
14 godzin temu
1 komentarz:
trzeba przyznac ze ludzi ktorych pan sledzi na twitter maja leb na karku, big company, nie ogladam wsicnbc24, ale ciesze sie ze chociaz pan sie wyrabia:)
Prześlij komentarz