Akcje w najbliższych latach nie mają szansy na wzrosty, bo sprzedawać je będą amerykańscy emeryci, aby finansować sobie życie na emeryturze:
Korelacja pomiędzy wyceną spółek na giełdzie mierzoną wskaźnikiem P/E ( cena akcji do rocznego zysku spółki przypadającego na jedną akcję ), a stosunkiem liczby osób w wieku 40-49 do liczby osób w wieku 60-69 jest bardzo wyraźnie widoczna w przeszłości:
Na szczęście w Polsce takie zjawisko nie powinno występować i psuć koniunktury na giełdzie. Polscy emeryci rzadko kiedy mają jakieś większe oszczędności, a jeśli nawet, to raczej nie w akcjach. Obecni pracujący, czyli przyszli emeryci też nie mają zbyt dużych szans na zbicie fortuny na akcjach. Spora część ich obowiązkowych oszczędności w funduszach emerytalnych będzie bowiem w najbliższych latach przeznaczana na finansowanie bieżących wydatków rządu. Mamy więc o jeden problem mniej niż Amerykanie.
2 komentarze:
Tak na marginesie - czy ten blog nie moglby byc oparty na wordpress?
nie wiem. pewni by mógł. a jaka to różnica ?
Prześlij komentarz