Kino Polska TV - zapisy do jutra

Kino Polska TV sprzedaje akcje po 9,50 PLN i prognozuje na 2011 12,45 mln PLN zysku netto. Daje to 0,90 PLN zysku na akcje ( po emisji spółka będzie mieć  13,87 mln akcji ). Wskaźnik P/E wynosi więc 10,6. EV/EBITDA dla 2011 uwzględniając prognozy i zakładając, że utrzyma się obecny poziom zadłużenia wynosi 6,5. Cała prognoza na 2011 wygląda tak :


Spółka zakłada wzrost przychodów o 67,7%. Warto pamiętać, że Kino Polska pomimo, że jest telewizją, wcale nie zarabia głównie na reklamach. Prawie 75% przychodów to wpływy z działalności emisyjnej, czyli opłaty od kablówek i platform cyfrowych. Płacą one spółce za to, że mogą w swojej ofercie dla swoich klientów mieć kanały Kino Polska i Filmbox, oraz pakiet Filmbox Premium. Za Filmbox Premium idzie oczywiście dodatkowa kasa, bo to dodatkowo płatny pakiet. Umowy z kablówkami są albo bezterminowe albo trzyletnie, a opłata jest albo ryczałtowa, albo uzależniona od tego ilu abonentów kupi sobie pakiet z dostępem do Kino Polska, Filmbox itd. Czyli sukces Kino Polska nie zależy tak bardzo od tego ilu ma widzów ( to kluczowe przy reklamach ), ale bardziej od tego ile osób wykupi w kablówce / platformie cyfrowej pakiet, w którym jest m.in. Kino Polska i inne kanały spółki. Kluczowe jest więc to w którym pakiecie dana kablówka umieszcza kanał i to, ile Kino Polska w ogóle oferuje kanałów. To pierwsze zmienić trudno i zmienia się rzadko. To drugie to pole do popisu dla spółki. Na przełomie Q3 i Q4 mają ruszyć kolejne trzy kanały - Fashionbox, Fightbox, Filmbox Action. Wszystkie w ramach pakietów Premium, czyli dodatkowo płatne, czyli z lepszą marżą. A za pieniądze z emisji spółka chce dodatkowo odpalić Kino Polska HD ( moim zdaniem murowany sukces ) i Kino Polska Muzyka. Z obecnych pięciu kanałów zrobi się więc dziesięć. A osiem na pewno będzie w tym roku. Co do reklam, to one stanowią tylko 22% w strukturze przychodów za pierwsze półrocze 2010, ale oczywiście im więcej kanałów, tym więcej czasu na reklamy na antenach, więc tu przychody też powinny rosnąć. W H1’2010 rosły o 141% rdr. Do tego w grudniu Kino Polska kupiło portal Stopklatka i w 2011 będzie konsolidować jego wyniki. Wzrost przychodów o 67,7% może więc się faktycznie wydarzyć.

Spółka ma wysokie marże. Ale mają spadać. Podejrzewam, że głównie przez koszty wprowadzania nowych kanałów. Do tego na przykład kanał muzyczny będzie po prostu droższy od dotychczasowych, bo będzie musiał w większym stopniu opierać się na własnym kontencie : swoich produkcjach/programach, konkursach, show itd., raczej nie da się od rana do wieczora puszczać tylko piosenek z filmów. Produkcja kontentu będzie więc w tym przypadku droższa.  Ale nawet przy malejących marżach to nadal w 2011 ma być 24% marży EBITDA i prawie 15% marży netto, czyli zupełnie przyzwoicie.

Problemów z długiem nie ma wcale. Dług netto na koniec listopada to niecałe 0,5 mln PLN. Kapitał przekraczał 21 mln PLN, a po emisji sięgnie około 60 mln PLN. Spółka do tej pory miała bardzo wysoki zwrot na kapitale. 2010, który zakończyła zyskiem 9 mln PLN zaczynała z kapitałem własnym 12,8 mln PLN. ROE w 2010 sięgnęło ponad 50%. Nawet po emisji i sporym dokapitalizowaniu ROE w 2011 powinno być w okolicach 25%. Biznes więc jest to doskonały.

Minusy. Przede wszystkim dziwny lockup i fakt, że w marcu akurat zmienił się podmiot dominujący dla spółki. Budzi to jakąś tam niepewność, albo co najmniej zdziwienie. Do tej pory spółkę kontrolował prezes – Piotr Reisch – bezpośrednio miał 7%, ale ponad 90% poprzez SPI International. Kilka tygodni temu kontrolę nad SPI International przejęła Hilda Uziyel i teraz ona jest podmiotem dominującym. W całym prospekcie nie ma ani słowa o tym kto to jest. Bardzo możliwe, że to na przykład żona prezesa, a na pewno ktoś, kto z prezesem współpracuje, ale jednak pare słów wyjaśnienia by się przydało. Co do lockupu, to obowiązuje on przez pół roku i prezesa i wiceprezesa i SPI International. Ale nie obowiązuje w przypadku transakcji pakietowych z funduszami inwestycyjnymi. Jest to więc ewidentna furtka głównie dla SPI International ( 65% akcji po emisji ) do sprzedawania funduszom kolejnych pakietów akcji. Będzie to oczywiście zwiększać freefloat spółki i poprawiać jej płynność, ale z drugiej strony nie należy w związku z tym spodziewać się na giełdzie jakiegoś większego popytu ze strony funduszy. Freefloat po emisji będzie wynosić 4,139 mln akcji, czyli 29,8% kapitału warte 39,3 mln PLN wg ceny emisyjnej.

Warto też pamiętać, że umowa z AT Media, które zaopatruje Kino Polska w reklamy wygasa pod koniec 2011, a koncesja od KRRiTV na nadawanie wygasa w 2013. Ale zakładam, że przedłużenie umowy i koncesji będzie tylko formalnością.

Czyli Kino Polska to ciekawy biznes, bardzo rentowny, z klarowną wizją rozwoju i chyba niezbyt drogo wyceniony, z potencjalną podażą ze strony głównych akcjonariuszy na horyzoncie. No i puszczają fajne filmy.

2 komentarze:

Maciekk pisze...

Dzieki swietny wpis, pozwolil mi dzis w krotkim czasie zarobic kilka % :)

byloby super gdyby Pan analizowal jak najwiecej spolek ktora maja w najblizszym czasie wejsc na gielde

pozdrawiam staly czytelnik

Anonimowy pisze...

Great read! I wish you could follow up to this topic

cheap nolvadex