Premier mówi, KGHM mdleje

Premier w expose zapowiedział dziś wiele rzeczy, ale natychmiastowy skutek odniosła tylko jedna z nich. Ta :


Wyraźnie wskazanie, ze chodzi o opodatkowanie własnie miedzi i srebra oznacza, że pomysł premiera dotyczy tylko jednej spółki. Tylko jedna spółka w Polsce zajmuje się wydobyciem własnie miedzi i srebra - to KGHM Polska Miedź, czyli siódmy największy na świecie producent miedzi i drugi największy na świecie producent srebra. Oczywiście inwestorzy też domyślili się tego w sposób natychmiastowy i zaczęli sprzedawać akcje KGHM, wywołując gwałtown spadek ceny:


 KGHM stracił dziś na wartości prawie 14% ( choć widać, że po pierwszym ciosie, przez kilka godzin rynek walczył, ale końcówka sesji to wyraźna kapitulacja ). A przez to w dół poleciały wszystkie indeksy, bo KGHM to spółka, która ma w tych indeksach największe znaczenie. Na przykład "wypełnia" aż 15% indeksu WIG20 i ponad 10% indeksu WIG :



KGHM od początku tego roku do końca września sprzedał miedź i srebro za ponad 15 mld PLN ( ponad 1% polskiego PKB ), zarabiając na tym 7,5 mld PLN. Tylko w trzecim kwartale zysk netto sięgnął 3,2 mld PLN. Premier postanowił więc właśnie tam poszukać dodatkowych dochodów budżetowych. Kiedyś mógłby sobie wypłacić dywidendę, ale dziś Skarb Państwa ma w KGHM już tylko 32% akcji, więc większość dywidendy poszłaby do innych kieszenie niż państwowe. Za to podatek idzie do budżetu w 100 procentach. Wg ministerstwa finansów podatek od srebra i miedzi mógłby wejść w życie od drugiego kwartału 2012, być pobierany od wartości wydobycia ( czyli od przychodu jak VAT, a nie od dochodu ) i przynosić budżetowi około 2 mld PLN rocznie. Dziś wartość KGHM na giełdzie spadła o ponad 4 mld PLN. Inwestorzy sprzedawali akcje, bo propozycja nowego podatku wprowadziła chaos i teraz nie wiadomo czego spodziewać się po wynikach KGHM w kolejnych latach. Pewnie spora część inwestorów sprzedawała na wszelki wypadek. Spadek kursu o prawie 14% brzmi fatalnie, ale KGHM na szczęście nie przebił dziś żadnych istotnych poziomów i nie pobił żadnych rekordów. Jest mniej więcej na tym samym poziomie co miesiąc temu:


Możliwe, że po weekendzie część inwestorów się pozbiera, uspokoi i uzna, że teraz akcje KGHM są na tyle tanie, że warto je odkupić. W dłuższym terminie nic sie zapewne nie zmieni i o wycenie KGHM będą decydować przede wszystkim ceny miedzi i srebra na giełdach światowych. Ciekawe natomiast czy rynek przejmie się słowami premiera o opodatkowaniu "tych dwóch kruszców, ale także innych kopalin". Jakich innych kopalin ? Węgiel ? Kamienny, brunatny ? a może gaz łupkowy, ale może zwykły gaz ziemny, a może ropa ? a może jakieś surowce skalne ?

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Tutaj Panie Rafale,może wyskoczyć inne zagrożenie.
Związane z dywidendą.
Będzie ona mniejsza....a w najgorszym scenariuszu ,nie będzie jej w ogóle.
-Painkor-