28 listopada 2011

Tydzień rozpoczniemy od wzrostów. Kontrakt na S&P500 w piątek o 17:30 miał wartość 1167,25. Teraz ma 1177,65, co oznacza wzrost o 0,89%.

Główną przyczyną odbicia będzie moim zdaniem skuteczna obrona poziomów wsparcia ( 61,8% zniesienie Fibonacciego ) i na indeksie S&P500 i na kontrakcie na indeksie. Przełamanie tych poziomów w dół natychmiast zmieni nastroje na gorsze. Te wsparcia to 1158 dla indeksu i 1153 dla kontraktu. Indeks w piątek na koniec sesji zatrzymał się dokładnie na wsparciu, dlatego aby je obronić musi rozpocząć dzisiejsze notowania na plusie. Jeśli kontrakty przed 15:30 będą wskazywały na możliwość jakiegokolwiek spadku, sytuacja także w Europie może się pogarszać.

WIG20 będzie walczyć o powrót ponad przełamane w ubiegłym tygodniu wsparcia, czyli ponad 2177-2180. Kontrakt na WIG20 spróbuje wyjśc ponad piątkowe maximum 2192, co mogłoby wywołać wzrosty do 2234-2244.

Jeśli chodzi o preteksty do wzrostów, to na pierwszy plan wybija się plotka o tym, że Włosi moga dostać kasę z MFW


Będzie też narastać oczekiwanie na pomysdły, które moga się pojawić przed unijnym szczytem 9 grudnia. Na razie wiadomo, że Niemcy z Francuzami rozpaczliwie próbują coś wykombinować


Optymizm na  rynku mogą też budzić pierwsze sygnały o tym, że Niemcy zaczynają się łamać w kwestii ECB i ratunku przez dodruk w strefie euro.
 
Poza tym : Europie zostało podobno tylko 10 dni ( dziś w Europie przetargi obligacji włoskich i belgijskich )

Commerzbank myśli o podnoszeniu kapitału.

Zakupowy Czarny Piątek w USA był rekordowy 

Belgia dogadała się w sprawie budżetu na 2012. Wystarczyło obniżyć im rating, aby zrobili to w trymiga, chociaż wcześniej szło im strasznie opornie.

A propos ratingów, agencja Moody's ostrzegła, że żadne państwo z ratingiem AAA nie może czuć się bezpiecznie.

Brak komentarzy: