8,44 mld PLN od progu

GUS podał, że polskie PKB w drugim kwartale urosło o 4,3%. To więcej od oczekiwań ( premier ostatnio wspominał, że może być poniżej 4% ), dlatego pozwoli to utrzymać się relacji dług publiczny/ PKB poniżej poziomu 55%. Sam we wcześniejszym podejściu do

PKB za ostatnie cztery kwartały wg GUS wynosi na koniec czerwca 1466,351 mld PLN. To o blisko 7 mld PLN więcej niż w moim poprzednim podejściu do tematu. Od strony PKB z pewnością jest nieco bardziej optymistycznie. Natomiast pełnych danych o poziomu długu publicznego na koniec czerwca jeszcze nie mamy, ale wiemy że w tym czasie dług  Skarbu Państwa ( bez samorządów ) urósł o 19,9 mld PLN do 752,2 mld PLN.

Zakładając optymistycznie, że w drugim kwartale samorządy nie narobiły żadnych długów, aby wyliczyć poziom dług publicznego na koniec czerwca wystarczy dodać te 19,9 mld PLN do długu publicznego na koniec kwartału pierwszego. Wychodzi  798,04 mld PLN. To daje relację dług publiczny / PKB  na poziomie 54,42%.


Aby już teraz przekroczyć 55% dług publiczny musiałby wynosić 806,49 mld PLN. Czyli samorządy musiałyby dołożyć 8,44 mld PLN. Aż tyle nigdy w drugich kwartałach nie dokładały, więc zakładam, że 55% ciągle nie ma. Albo mówiąc inaczej na koniec czerwca od 55% dzieliło nas 8,44 mld PLN.

2 komentarze:

MM pisze...

Moa jeszcze korektę w PKB zrobić, ale to już po wyborach. Tak po amerykańsku. Co dane to i korekta poprzednich.

www.inwestowanie.org.pl pisze...

55% nie pęknie skoro dług już jest sfinalizowany do końca 2011r. Poza tym zawsze można zrobic kreatywna księgowość. Przed wyborami żadne 55% nie ma prawa ruszyć.

Ale ja i tak zapakowałem sie w obligacje korporacyjne z rentownościa 10,24% netto