Polacy zaczęli uciekać z funduszy inwestycyjnych ?


Wygląda na to, że Polacy wyjęli w lipcu z funduszy inwestycyjnych ponad 6 mld PLN. Można do tego dojść przeprowadzając proces, który nazywam „wróżeniem z Quercusa”.

Quercus TFI to jedno z nielicznych towarzystw funduszy inwestycyjnych, które jest notowane na giełdzie ( czyli normalnie sprzedaje ludziom jednostki uczestnictwa jak każdy fundusz, a jednoczeście jest spółką, której akcje są na giełdzie ). W związku z tym, że jest na giełdzie, informuje co miesiąc o tym jakimi pieniędzmi zarządza. Wczoraj własnie poinformowało, że w lipcu pula środków, którymi dysponuje znacznie zmalała.

Wymienione w komunikacie fundusze FIZ pomijamy, bo to trochę inna bajka i skupiamy się na subfunduszach Quercus Parasolowy SFIO. Na koniec lipca jest w nich 1,68 mld PLN. Na koniec czerwca było w nich 1,81 mld PLN. Przez miesiąc zniknęło dokładnie 135,1 mln PLN. Oczywiście wartość środków w funduszy maleje, kiedy mamy spadki na giełdzie, bo te środki są lokowane w większości właśnie na giełdzie. WIG w lipcu spadł o 2,6%. Ale ubytek kapitału w funduszach Quercusa w lipcu to aż 7,5%. Czyli to nie tylko spadki na giełdzie. Ewidentnie ludzie musieli zabrać część swoich pieniędzy.

Ile ? To dość łatwe: wystarczy porównać notowania jednostek uczestnictwa z końca czerwca i końca lipca w każdym z funduszy Quercusa i przemnożyć przez tę zmianę wartość aktywów w każdym z funduszu na koniec czerwca. Miesięczne zmiany można znaleźć w wielu miejscach w internecie, wartość aktywów na koniec czerwca mam z Analiz Online. Uwzględniając zmiany z lipca wyjdzie nam jakimi pieniędzmi powinien dysponować Quercus przy założeniu, że wpływ na niego mają tylko notowania i nikt nie wyjmuje, ani nie dosypuje tam pieniędzy:


Uwzględniając tylko zmiany wartości jednostek Quercus na koniec lipca powinien mieć 1,77 mld PLN. A miał 1,68 mld. Czyli klienci w ciągu miesiąca wyjęli z niego 93 mln PLN. Czyli 5,14% tego co było na koniec czerwca.

Teraz pewnie uproszczenie / uogólnienie. Zakładam, że tak samo wyglądała sytuacja we wszystkich innych funduszach. Że klienci wyjęli z nich w lipcu 5,14% aktywów. Na koniec czerwca wg danych Analizy Online w TFI było  119,121 mld PLN. 5,14% od tego to 6,123 mld PLN. To 292 mln PLN uciekających z rynku codziennie przez cały miesiąc. Ale to oczywiście uproszczenie / uogólnienie, czyli niekoniecznie musi być aż tak źle. Ale...

Nie robiłbym tych wyliczeń, gdyby nie to, że słyszałem dziś od dwóch różnych zarządzających z dwóch różnych TFI, że dzisiejsza wielka zwała na giełdzie była spowodowana po części właśnie taką plotką – że naród na potęge wyciąga pieniądze z TFI. Każde TFI jest oczywiście przygotowane na to, że klienci będą wycofywać pieniądze i ma na taką okazje przygotowane trochę gotówki. Np. 5% wartości portfela. Ale jeśli w lipcu Polacy wyciągnęli z TFI 5,14% kasy, to znaczy że funduszom pokończyła się gotówka i trzeba ją uzupełnić. Aby to zrobić muszą sprzedawać akcje. No i sprzedają.

Kiedyś w takiej sytuacji akcje odkupiłyby OFE, ale polski rząd niedawno je wykastrował. Albo odkupiłaby zagranica, ale zagranica jest własnie w wielkim strachu graniczącym z paniką i zupełnie nie jest zainteresowana polskimi akcjami. TFI sprzedają, kupować nie ma komu, cena leci w dół.

2 komentarze:

MM pisze...

Dużo domysłów i plotek ale nerwówka przy takich zjazdach jest, więc ie zdziwię się, jak zaraz będzie wielki odwrót z funduszy w mainstreamowych mediach ogłaszany.

Maciekk pisze...

a ja powiem tak: akcje sprzedane kilka dni temu wiec sniezna kulo pedz!! bardziej od zarabiania na gieldzie cieszy mnie chyba tylko widok duzy spadkow, ktore tworza promocje. Ahhh zeby tak wig20 spadl do 1000pkt :)

pozdrawiam ^^