Coraz mniej leszczy na giełdzie

Obroty na warszawskiej giełdzie wyniosły dziś tylko niecałe 361 mln PLN. Mniejsze w tym roku były tylko raz - 28 maja - wtedy wyniosły 327 mln PLN. Dziś to efekt brytyjskiego Bank Holiday (nieczynna giełda w Londynie), w maju akurat był amerykański Memorial Day (nieczynna giełda w Nowym Jorku).

Ale nawet kiedy nie ma żadnych świat obroty na warszawskiej giełdzie wyglądają coraz gorzej. Miesięczna średnia z obrotów na jednej sesji jeszcze w marcu była blisko miliarda, dziś jest wyraźnie poniżej 700 mln PLN



Jeszcze gorzej wygląda sprawa liczy transakcji na sesjach giełdowych. Średnie obroty miały lekki podskok w czerwcu i na początku lipca.Średnia liczba transakcji w ciągu ostatniego półrocza spada praktycznie bez przerwy



W tym smutnym kontekście najciekawiej wygląda średnia wartość transakcji (średnia z miesiąca). Tutaj trend jest też wyraźny, ale zupełnie inny



 Czyli warszawska giełda powoli gaśnie, dzieje się na niej coraz mniej, ale nie dlatego, że zniknęli z niej najwięksi inwestorzy, tylko dlatego, że mniej jest tych najmniejszych. No chyba, że się wzbogacili i teraz zawierają już odpowiednio większe transakcje, ale to raczej mało prawdopodobne. Skoro średnia wartość transakcji rośnie to zapewne w strukturze transakcji coraz więcej jest tych dużych, a coraz mniej tych małych zleceń.

Co do obrotów, można pocieszac się tym, że na Wall Street dziś mieli dzień z najmniejszymi obrotami w tym roku (bo u nich w Memorial Day, kiedy u nas były najmniejsze, nie było sesji)

3 komentarze:

na-plus pisze...

Stąd zapewne ta wczesnojesienna kontrofensywa:

http://www.msp.gov.pl/portal/pl/29/22731/Wiedza_to_najlepsza_bron_inwestorow.html

:)

Unknown pisze...

A czy można by poprosić o zestawienie tych danych z danymi sprzed poprzedniej hossy czyli np. z rokiem 2004, 2005

Cheed pisze...

Wpływ na pewno też miała decyzja duetu Fedak/Rostowski dotycząca zmniejszenia środków płynących do OFE.

Płynność na giełdzie jest dzisiaj tak niska, że dobrowolnie ograniczyłem liczbę zawieranych transakcji.

Inna sprawa to też koniunktura giełdowa czy statystyka sesji (codziennie jest więcej spółek, których kursy spadają, niż rosną).

Pozdr.