Moim zdaniem warto sobie odświeżyć widok nieco bardziej długoterminowy. Sezon publikacji wyników kwartalnych w USA zaczął się bosko. Tak naprade nie opublikowano jeszcze ani pół słabego raportu. Nawet Alcoa ze stratą miała tę stratę mniejszą od oczekiwań. Do tego kolosalne zyski Goldman Sachsa, zupełnie przyzwoite wyniki J&J i bardzo pokrzepiające prognozy i marże Intela. Jak tak dalej pójdzie rynek uzna, że prawdopodobieństwo zarobku na dalszym dyskontowaniu przyszłego ożywienia w USA nadal ma sens. A to może oznaczać, że czekając na wybicie w dół z małej R-G-R rynek narysował już prawe ramię tej większej R-G-R. Tej zapowiadającej hossę :
Jak widać sytuacja zarówno S&P500 jak i WIG20 jest prawie identyczna. O tym w którą głowę z ramionami rynek wybierze moim zdaniem zadecydują wyniki kwartalne kolejnych amerykańskich spółek, a konkretnie IBM - spółki z największym wpływem na Dow Jonesa, która jeśli pokaże wyniki złe, będzie w stanie zepsuć całe dobre wrażenie, które zrobił na rynku Intel. Z kolei pozytywna niespodzianka ze strony IBM powinna ułatwić nam wyjście powyżej czerwcowych szczytów i tym samym uformowanie pełnej odwróconej głowy z ramionami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz