Wczoraj indeks zdołał wybić się ponad krótkoterminową linię opadającą po szczytach z 3, 5 i 7 sierpnia. Dzisiaj dawało do podstawę do wyraźniejszych wzrostów, początek sesji był obiecujący, ale kiedy stało się jasne, że nic z tego rynek bardzo gwałtownie przeszedł do spadków i w efekcie powróciliśmy poniżej wspomnianej linii, co sugeruje kontynuowanie spadków. Dość blisko jest linia pociągnięta przez dołki z 29 lipca i 7 sierpnia, która może działać jako wsparcie. Jutro będzie sie ona znajdować na poziomie 2057 blisko 1% poniżej dzisiejszego zamknięcia. Gdyby sesję zacząć od spadku i na początku przetestować pozytywnie 2057, rynek znowu zacząłby wyglądac znacznie lepiej. Jesli test sie nie powiedzie pozostanie 2042-2043 czyli poziom szczytu z 12 czerwca / dołka z 7 sierpnia. Potem jest 38,2% zniesienie ostatnich wzrostów na 2022, dołek 2012 z 29 lipca, okrągłe 2000 - ale to moim zdaniem słabe wsparcia. Kluczowa w dłuższym terminie jest linia trendu rosnącego obecnie w okolicach 1890. Moim zdaniem jeśli pęknie 2042, to zlecimy właśnie w okolice 1900 aby testować linię trwającego od lutego trendu wzrostowego. Czyli podsumowując : 2057, 2042, 1900.
Zeszłoroczna projekcja zakłada lokalny dołek
-
Raczej ciekawostka, ale projekcja SWIG80 z grudnia 2023 przewiduje dołek na
21 listopada 2024:
MWIG40 również:
Zakończyłem grę na spadki, choć liczył...
1 dzień temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz